Jestem świeżo upieczoną studentką PJWSTK (Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych) w Gdańsku, na kierunku SNM (Sztuka Nowych Mediów - Grafika). Mam już za sobą technikum poligraficzne we Wrzeszczu. Co w sumie nie ukierunkowało mnie do wyższych lotów w dziedzinie grafiki, ale zdobyłam dość dużo przydatnej wiedzy, która ułatwia mi dalszą naukę. Poza zamiłowaniem do rysunku i malarstwa mam małego bakcyla, nazywa się rękodzieło. Uwielbiam tworzyć biżuterię sutasz i z drobnych koralików TOHO.
Ale żeby nie było, że siedziałabym tylko w miejscu i coś tam dziobała. Uwielbiam także jazdę na mojej prześlicznej damce Czarnulce. Mam głupie spaczenie nadawanie imion lub przydomków rzeczom, do których jestem szczególnie przywiązana. Uwielbiam pływanie - na statkach. Największą moją frajdą za dzieciństwa było pływanie promem na kanale w Nowym Porcie (Gdańsk).
Wracając do robótek ręcznych. Szydełkowanie i szycie też nie jest mi obce. Lubię zaplatać sznurki i łączyć je z metalem. Ogólnie to chyba dużo rzeczy rękodzielniczych lubię...
Od niedawna zaczęłam się uczyć rysować/malować za pomocą tabletu graficznego. Jest to dla mnie spore wyzwanie i nie za bardzo się w nim odnajduję jednak nie wyobrażam sobie przyszłej pracy grafika bez tej umiejętności...
Jestem także straszną kociarą, choć posiadam na własność tylko jedną kocią duszę. Luna to bardzo burzliwa i awanturnicza kotka, z małym współczynnikiem akceptacji otoczenia. I tak się jakoś trafiło, że mnie polubiła. Z wzajemnością. Poza tym najbardziej to prycha na resztę domowników. Dobrze że zawsze ją jakoś wybronię. Kotka na wiecznym PMS'ie.
A i lubię jabłka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każde Twoje odwiedziny bloga są dla mnie ważne, każdy nawet najmniejszy komentarz nadaje sens prowadzenia bloga dalej :)
Wielkie dzięki!!!