piątek, 14 czerwca 2013

WIRE WRAPPING + Egzaminy i zaliczenia bez wytchnienia.

Nie mam czasu na nic. Tylko nauka, wypracowania, prace, prezentacje. Nie mam czasu na koraliki ;( Ale...
Dawno planowałam zamach na druty. Ale jakoś po pierwszych zawijasach odkładałam, bo to nie umiałam dostosować grubości, albo po prostu mało wiedzy na ten temat.
Pracę, którą teraz zamieszczę, to moja 3 próba. Użyła drucików miedzianych (0,8) i posrebrzanych (0,4), a to tylko dla tego, że nie miałam innych, ten miedziany jest z uzwojenia. Miedź to miedź i tyle ;)



Co myślicie o tym zawiniątku? Mi się podoba, noszę sobie do szkoły codziennie :)



Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Piękny, według mnie idealny.Podziwiam bo mnie do wyginania drutków zdolności brak, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny naszyjnik! Bardzo fajnie go poskręcałaś :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję dziewczyny! Jesteście super i mnie mega motywujecie do dalszej roboty :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piekny wisior fajne kolorki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh, a myślałam, ze kilka osób wyrazi się sceptycznie co do dwukolorowego drucika :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, chylę czoła przed uzdolnioną koleżanką. Śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  7. heh, ojtam ojtam psujecie pochlebstwami dziewczyny :P Jak dobrze, że mam domowników, którzy po głębszym oglądnięciu, wymacaniu, noszeniu (bez mej wiedzy - !!), stwierdzili, że ujdzie ale głowy nie urywa xD Muszę pracować nad zakończeniami :P:P

    OdpowiedzUsuń

Każde Twoje odwiedziny bloga są dla mnie ważne, każdy nawet najmniejszy komentarz nadaje sens prowadzenia bloga dalej :)
Wielkie dzięki!!!